Na nowym albumie “GNIEW”, wyprodukowanym w całości przez siebie po 9 latach przerwy, Ostry po raz kolejny pokaże, że nic go nie obchodzą hiphopowe mody – stawia na autorski rap ze szczerym przekazem, niejednokrotnie odwołując się do brzmień z przeszłości (ale i na nich nie poprzestając).
"GNIEW na materializm, sztuczne piękno i wszechobecną walkę o adorację. Udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. Prowadzimy podwójne życie. Niby żyjemy w społeczeństwie, a tworzymy wirtualne społeczności. Samotni, napawamy się cudzym nieszczęściem, jakby niepowodzenie było dla nas pożywieniem, dowodem na to, że wszystko, co złe należy się każdemu po równo. GNIEW na lęk i przymykanie oczu na to, co dzieje się za ścianą. GNIEW na przedkładanie swojego dobra nad dobro innych i na radość czerpaną z cudzego upadku. Nie godzę się na taką rzeczywistość. Nie godzę się z polityczną poprawnością, z wmawianiem, że wszyscy muszą być piękni i udawać kogoś, kim nie są. Nie godzę się na to. Nie godzę się na to i mam wobec tego GNIEW." – O.S.T.R.
Za identyfikację graficzną albumu "GNIEW" odpowiada 247studio pod dyrekcją artystyczną Oskara Podolskiego (OESU.) i Karola Imiałkowskiego. Identyfikacji towarzyszyć będzie zjawiskowa oprawa fotograficzna, za którą odpowiada kolega Ostrego ze szkolnych lat i znakomity fotograf - Paweł Fabjański.
Album zapowiada singiel i video "Nie chcę". Stwierdzenie, że "Nie chcę" jest mocnym numerem – to byłoby za mało. O.S.T.R. na agresywnym, ale bogatym brzmieniowo bicie własnej produkcji wypowiada się tu na temat kondycji współczesnej sceny hip-hopowej. A właściwie staje jej naprzeciw, rapując: "nie chcę propsów znawców, wniosków – rap tu spływa z moich żył", "ściema roku, bez wyrzutów zjadam gnoi mierny skill" albo "morze ścieków, ja na przekór pierdolę ich marketing". Według Ostrego w hip-hopie liczy się przede wszystkim dusza! Za teledysk oraz towarzyszący płycie film odpowiadają 9Liter Filmy.
OBSERWUJ NAS